Ostatni weekend miałam okazję spędzić w miejscach i wśród ludzi, którzy inspirują i aż zarażają chęcią do świadomego życia, które nie pozostaje w miejscu, a idzie do przodu. Jestem wdzięczna za taką możliwość i stwierdzam, że nie warto omijać miejsc, które są wartościowe i chociaż nie zawsze są one wygodne, bo rozmowy mające na celu nas jako ludzi rozciągać zazwyczaj takie nie są, to jednak mogą wnieść niesamowity owoc do naszego życia.

Przez jakiś czas nie miałam okazji przebywać w tego typu miejscach, a więc w trakcie trwania sobotniej konferencji, która akurat była skierowana do ludzi będących liderami, pojawiła mi się pewna myśl… a mianowicie jak ważne jest być w miejscach, które inspirują. W miejscach i wśród ludzi, którzy mając większą mądrość w różnych tematach mogą niezwykle nas wzbogacić. 

Przyszła mi jednak też druga myśl, że samo przebywanie w takim miejscu nie wystarczy, żeby coś się zmieniło. Może jedynie pomóc nam otworzyć się na różne rzeczy i dojrzeć pewną potrzebę pracy nad czymś, ale to od nas zależy co się wydarzy dalej. Czy to co usłyszymy, czy to ziarenko inspiracji, wyda swój plon. Bo możemy płacić tysiące za różne konferencje i przebywać wśród naprawdę mądrych ludzi, ale pytanie… co z tym zrobimy dalej? Czy to będzie tylko chwilowa inspiracja i zachęta, czy może coś więcej?

I kolejna myśl to czy na co dzień staramy się przebywać wśród ludzi, którzy nas rozciągają, czy raczej wybieramy towarzystwo, które zgadza się z każdym naszym poglądem, przytakuje kiedy tego potrzebujemy i tylko głaszcze po głowie?

A może przebywamy w miejscach, które są inną skrajnością tzn. dołują, nie pozwalają spojrzeć przed siebie i nigdy nie pomagają uwierzyć w siebie?

Tak ważnym jest mądrze wybierać miejsca i ludzi z którymi przebywamy dzieląc nasze życie… I chociaż wcześniej powiedziałam “możemy płacić tysiące” to akurat ten wybór nie wiąże się z pieniędzmi. Bo konferencje konferencjami, wykłady wykładami, ale co z naszym codziennym życiem? 

Ktoś, kiedyś powiedział, że jesteśmy średnią 5ciu osób z którymi przebywamy. Czy akurat 5ciu to nie wiem, ale na pewno mają na nas wpływ osoby, którymi się otaczamy. Może to mniej niż 5, a może więcej. I owszem, mogą być sytuacje kiedy nie mamy w 100% wpływu na to kto przebywa wokół nas, ale na pewno mamy wpływ na to kogo słuchamy i kogo zdanie będzie dla nas ostatecznie istotne. Ten wybór jest niepodważalny. Każdy z nas decyduje.

Zachęcam więc do rozejrzenia się wokół siebie i jeśli jeszcze tego nie zaczęłaś/ nie zacząłeś to do rozpoczęcia świadomego decydowania kogo słuchasz i kto ma na Ciebie wpływ.

Zachęcam również nie tylko do słuchania, ale także do wprowadzania inspiracji w życie.

Zachęcam do świadomego życia, a także do rozwoju. 

Życie mamy jedno, a więc nie poddawajmy się wszystkiemu i wszystkim, a filtrujmy, mądrze decydujmy oraz nie przechodźmy obojętnie obok możliwości rozwoju, które chociaż na dzień dzisiejszy nie są komfortowe to jednak w perspektywie mogą wnieść wiele korzyści do dziedziny/dziedzin naszego życia, na które stawiamy.