Być, albo nie być - oto jest pytanie…  Pytanie, które chociaż spisane wiele lat temu przez Shakespeare’a to nadal znane każdemu. Pytanie, które rozpoczyna pewien monolog, osobistą rozprawę Hamleta nad tym co zrobić.

No właśnie… co zrobić?

Pytanie, pytania, a co za tym idzie - decyzje. Decyzje, które ewidentnie są nierozłącznym elementem naszego życia. Każdy z nas ciągle je podejmuje. Od tych najprostszych, jak o której wstać, co ubrać, co zjeść, po dużo trudniejsze, jak co zrobić ze swoim życiem, w co zainwestować, kto jest tą osobą z którą w relację chce się zaangażować, albo  bardziej egzystencjonalne, jak np. co jest prawdą, jakie jest moje zdanie, no i kim ja właściwie jestem.

Każdy dzień to pasmo decyzji. Z niektórymi dłużej się borykamy, a z innymi krócej. Niektóre podejmujemy od razu, a z niektórymi zwlekamy. Jedno jest jednak pewne - zawsze ostatecznie coś wybieramy. Powiedziałabym, że nawet jeśli uważamy, że nie podejmujemy decyzji to jednak ją podejmujemy. Nasza bierna postawa to też decyzja.

I więcej… Każda decyzja niesie swoje konsekwencje.

Nie da się wiecznie zwlekać. Nawet jeśli tak robimy to ostatecznie staje się to również  decyzją, ponieważ albo w ten sposób oddajemy sprawę w czyjeś, “inne”, ręce, albo pozwalamy, żeby sprawy toczyły się same. Z tym, że oba te wyjścia to również decyzje i również one przyniosą swoje konsekwencje. Niekoniecznie negatywne, ale jakieś na pewno.

Kiedy to piszę, to oczywiście nie zachęcam do popadania w paranoję. W końcu nie chodzi o to, żeby żyć w strachu i poczuciu zniewolenia “co jeśli coś pójdzie nie tak?”, “co jeśli popełnię błąd lub nie zauważę?”. Bo możemy też popaść w życiu w taką skrajność, gdzie myśl o tym, że życie to wspomniane pasmo decyzji zacznie nas przytłaczać. Raczej chciałabym zachęcić do bardziej świadomego popatrzenia na swoje życie.

Ktoś ciekawie powiedział, że Jego dzisiaj zbiera owoc decyzji, które kiedyś podjął, a więc skoro tak, to zróbmy wszystko, żeby nasza przyszłość nam podziękowała.

Wiadomo, że nie na wszystko mamy wpływ. Wiadomo też, że popełniliśmy i popełnimy w życiu nie jeden błąd. Jesteśmy ludźmi i nikt z nas nie jest idealny. Jednak zachęcam, na tyle na ile możemy, pamiętajmy… brak decyzji to też decyzja, a każda decyzja daje jakiś owoc.